Wykład dr Teofila Lachowicza w cyklu spotkań z historią w CPS
Zosia Żeleska-Bobrowski I
Wesela, Chrzciny, Bale
03 sierpnia, 2022
W piątek 29 lipca w Centrum Polsko-Słowiańskim w Klubie Seniora "Krakus" odbyło się spotkanie ze znanym historykiem, archiwistą, dziennikarzem dr. Teofilem Lachowiczem. Znakomitego gościa oraz wszystkich członków Klubu Seniora Krakus przywitała Agnieszka Granatowska Dyrektor Wykonawczy CPS. "Jest mi niezmiernie miło, że przyjął Pan nasze zaproszenie i dzisiejszym spotkaniem możemy rozpocząć cykl spotkań z historią w Centrum Polsko-Słowiańskim. Cieszy nas również fakt, że coraz więcej organizacji oraz ich przedstawicieli wyraża chęć współpracy z CPS. Jestem przekonana, że nasze wspólne inicjatywy docenią członkowie Centrum Polsko-Słowiańskiego” - powiedziała Agnieszka Granatowska.
Dr. Teofil Lachowicz, absolwent Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Zielonej Górze, archiwista w Stowarzyszeniu Weteranów Armii Polskiej w Ameryce oraz redaktor miesięcznika „Weteran”, opiekun weterańskiego muzeum, odpowiedzialny za merytoryczny dobór eksponatów stałych wystaw, przeprowadza lekcje muzealne dla dzieci z polonijnych szkół, oprowadza po muzeum wycieczki i ważnych gości z Polski, autor kilku historycznych książek.
Spotkanie piątkowe miało tytuł: ”Polonia amerykańska na rzecz niepodległości Polski w latach 1914-1920”.
Stany Zjednoczone przed I wojną światową były umownie nazywane IV dzielnicą Polski gdyż liczebność polskiej grupy etnicznej szacowano na 2,3 – 3 milionów osób. Największe skupiska to tereny od Wschodniego Wybrzeża po Wielkie Jeziora na pograniczu z Kanadą. Miasta o największym odsetku polskiej grupy etnicznej to: Chicago, New York, Philadelphia, Detroit, Buffalo, Cleveland, Pittsburgh, Milwaukee. Przybyszami z Polski byli najczęściej niewykształceni prości ludzie pracujący w fabrykach, kopalniach czy na farmach. Wykonywali najcięższe i najmniej płatne prace. I to właśnie dzięki ich ofiarności powstały pierwsze polskie kościoły oraz szkoły. Zaczęli też zakładać polskie organizacje takie jak: Związek Narodowy Polski, Zjednoczenie Polskie Rzymsko-Katolickie, Związek Polek w Ameryce czy Związek Sokolstwa Polskiego w Ameryce. Wydawano też (bez cenzury!) polską prasę liczącą kilkadziesiąt tytułów, drukowano polskie ksiązki. W tych warunkach polskość w Ameryce kwitła, w odróżnieniu od odległych ziem polskich w Europie będących pod obcymi zaborami.
Z polskich organizacji działających w Stanach Zjednoczonych jedynie Związek Sokolstwa Polskiego postawił sobie za cel przygotowanie młodego pokolenia Polaków do przyszłej walki zbrojnej o niepodległość Polski. Sokolstwo zajmujące się głównie krzewieniem kultury fizycznej, z czasem pod kierunkiem prezesa dr. Teofila Starzyńskiego przekształciło się w paramilitarną organizację, tworząc od 1912 roku umundurowane i uzbrojone Drużyny Bojowe. Władze amerykańskie nie stawiały sprzeciwu, w zaborach pruskim i rosyjskim byłoby to niemożliwe.
W Ameryce w czasie 1 wojny światowej wśród Polaków były dwie orientacje polityczne: Komitet Obrony Narodowej (KON) który Legiony tworzone przy boku armii austro-węgierskiej przez Józefa Piłsudskiego uznawał za prawdziwą polską siłę zbrojną, a za głównego wroga Polski uważano Rosję. KON miał małe wpływy wśród wychodźstwa oceniane na ok. 5%. Dzięki działalności Komitetu Obrony Narodowej w Ameryce Legiony Polskie przy armii austro-węgierskiej zasiliło od 50 do 300 ochotników ze Stanów Zjednoczonych.
Druga orientacja polityczna skupiona była wokół Wydziału Narodowego Polskiego Centralnego Komitetu Ratunkowego, w którego skład weszły największe organizacje polonijne, za największego wroga uznawano Niemcy, swoje nadzieje zaś wiązano z Francją i Anglią.
Sokolstwo z czasem stało się organizacją masową, we wrześniu 1914 roku liczyło już ponad 25 tysięcy członków, zaczęto starać się o utworzenie na terenie Stanów Zjednoczonych polskich oddziałów wojskowych z prawdziwego zdarzenia. W lutym 1915 roku prezydent Stanów Zjednoczonych Woodrow Wilson przyjął w Białym Domu delegację Sokolstwa na czele z dr. Teofilem Starzyńskim, gdzie obiecał że będzie popierał sprawę niepodległości Polski. Sokolstwo polskie wspierał również Ignacy Jan Paderewski. Stalo się ono kręgosłupem polskich oddziałów wojskowych rekrutowanych w Ameryce. W czerwcu 1917 r. prezydent Francji Raymond Poincare wydał dekret o utworzeniu Armii Polskiej we Francji. W Ameryce masowa rekrutacja do tej armii rozpoczęła się w październiku 1917 r. W Nowym Jorku ośrodek rekrutacyjny znajdował się pod adresem 180 2nd Avenue na Manhattanie w Domu Emigracyjnym Związku Narodowego Polskiego, w późniejszej siedzibie Instytutu Piłsudskiego.
Podczas akcji rekrutacyjnej do Armii Polskiej we Francji prowadzonej na terenie Stanów Zjednoczonych i Kanady w latach 1917-1919 zarejestrowano ponad 38 tysięcy ochotników z czego do odbycia służby wojskowej zakwalifikowano ponad 22 tysiące osób. Zakwalifikowanych ochotników wysyłano do obozu treningowego w Niagara on the Lake w Kanadzie. Tam w listopadzie 1917 roku odwiedzili ich Ignacy Paderewski z żoną Heleną. Ostatecznie do Armii Polskiej we Francji wysłano 20 720 ochotników, było to wydarzenie bez precedensu w historii Stanów Zjednoczonych i Kanady.
Wykład dr. Lachowicza, połączony z prezentacją ponad stu unikatowych fotografii ze zbiorów Archiwum SWAP, cieszył się dużą frekwencją i z niecierpliwością czekamy na następne.
ARTYKUŁ SPONSOROWANY
W sprawie najbardziej aktualnych informacji prosimy kontaktować się bezpośrednio z firmą.Zdjęcia zawarte w artykule służą jedynie jako ilustracja artykułu.
Żeleska–Bobrowski, Zosia
Fotograficy
New York, NY
ARTYKUŁY TEJ FIRMY
Znajdź artykuł
ZNAJDŹ FIRMĘ
Dodaj swój biznes do naszego katalogu
Masz Firmę?
- Zarejestruj konto
- Dodaj info do łatwego znajdywania
- Zdobądź nowych klientów